Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Co mnie straszy w Ameryce

 Jesień w Polsce to czas wykopywania ziemniaków, oglądania kolorowych liści, zbierania grzybów i delektowania się dyniowymi przysmakami na stole. Ameryka z kolei ma inne zwyczaje i tradycje w tym okresie. Miałam nieco niepokojące doświadczenie, ucząc się o nich z pierwszej ręki. Słońce szybko zachodzi, dni są krótsze, a popołudniowe spacery często kończą się ciemnością. Tak było, gdy postanowiłam wybrać się na spacer sąsiednimi ulicami, trasą, którą znałam. Obszar był pełen niskich, wielopiętrowych domów. Kiedy spacerowałam, podziwiając liście na drzewach, nie spodziewałam się niczego niezwykłego.  Nagle, gdy zbliżałam się do domu, usłyszałam przerażający głos mówiący: „Widzę cię, nie uciekniesz mi” i tak dalej. Zaskoczona zatrzymałam się w miejscu, spodziewając się, że ktoś wyjdzie z domu. Ku mojemu zaskoczeniu dom był pokryty duchami, pajęczynami, szkieletami i innymi przerażającymi dekoracjami, a głos, który słyszałam, pochodził z upiornej zabawki przypominającej ducha. Wte...

Tlenoterapia

Kiedy samolot wylądował na płycie amerykańskiego lotniska, moje obolałe 14 godzinną podróżą ciało, wołało o sen. Był środek nocy więc z ograniczoną świadomością, za to obwieszana torbami i torebkami jak choinka na święta, zapakowałam się do auta na kolejne dwie godziny podróży. Już w trakcie jazdy coś ewidentnie mi przeszkadzało i nie był to bynajmniej mój nieświeży podkoszulek. Gdzieś po głowie krążyła mi niepokojąca  myśl, ale uśpiony umysł pracował jeszcze wolniej niż normalnie. Sprawa rozwiązała się w ciągu kilku następnych dni, gdy po zasłużonym odpoczynku wyszłam podziwiać piękno amerykańskiej ziemi… i nieba. Nagle odkryłam, że niebo można zobaczyć zimą! Niebieskie. Bez chmur. Uderzyło to we mnie jak grom z czystego nieba!
Gdzie jest SMOG?! 
Nadmiar tlenu  sprawił, że mój mózg czuł się niekomfortowo i nieśmiało dopominał się o swoją codzienną dawkę pyłu PM 10 i choć odrobinkę benzenu. Amerykańskie prowincje nie mają smogu? To co ja zrobię z wielką walizką lekarstw na kaszel, oczyszczaczem powietrza i masek anty smogowych, które wiozłam z Polski i pilnowałam jak skarbu? Niebo czyste, dużo tlenu… nie wiem jak długo wytrzymam taką tlenoterapie. W celu uzupełnienia zanieczyszczeń w płucach muszę chyba urlop spędzać w większej aglomeracji.

Komentarze

  1. Zabawnie i ciekawie. Czekam na więcej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada sie ciekawa amerykanska podroz ... Czekam na kolejne ciekawostki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No ciekawe w którym to stanie tak czysto? Tylko się cieszyć!

    OdpowiedzUsuń
  4. W Polsce temat smogu wycichł,teraz inne tematy na topie. Ale zimą to powietrze aż gęste od dymu, smogu, więc nie dziwie się zaskoczenia swieżym powietrzem po locie do USA.

    OdpowiedzUsuń
  5. W Polsce to siekierę można wieszać

    OdpowiedzUsuń
  6. Pogoda! Temat zawsze aktualny.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz