Odkryć Amerykę

 Jako imigrantka z Polski, mam sporo ciekawych obserwacji na temat życia w USA. Oto kilka zabawnych faktów, które rzuciły mi się w oczy:

1. Porcje tutaj są ogromne! Kiedyś zamówiłam „mały” napój gazowany i był większy niż moja głowa. Polskie porcje są skromniejsze, więc to był dla mnie spory szok.

2. Amerykanie są niesamowicie przyjaźni, czasami do tego stopnia, że ​​mnie to zaskakuje. Jestem przyzwyczajona do bardziej powściągliwego zachowania, więc zajęło mi troche czasu zrozumienie sensu ich entuzjastycznych powitań.

3. Różnorodność przekąsek i opcji fast food tutaj jest oszałamiająca. Nie przypuszczałam, że może być tak wiele smaków chipsów ziemniaczanych lub rodzajów burgerów a hot dog z kiszoną kapustą totalnie mnie zaskoczył. To zupełnie nowy świat kulinarnych eksploracji.

4. Obsesja na punkcie lodu w napojach jest prawdziwa, nawet gdy za oknem panuje sroga zima. W Polsce zazwyczaj pijemy napoje w temperaturze pokojowej, więc szklanka wypełniona po brzegi lodem była dla mnie nowością. To prosta przyjemność, którą nauczyłam się doceniać.

5. Ogrom wszystkiego w USA budzi podziw. Od rozległych autostrad po górujące wieżowce, trudno nie czuć się małym w tak rozległym kraju. To przypomnienie o nieograniczonych możliwościach, które czekają.

Te osobliwe obserwacje to tylko niektóre z mojego życia imigranta w USA. Życie tutaj zdecydowanie różni się od życia w Polsce, ale jest też pełne niespodzianek.